Szczecin, 19 listopada 2024

prezydent usa oze

Co z energią odnawialną po wygranej Donalda Trumpa? OPINIA

“Trump wycofa szereg rozwiązań poprzednika mających na celu klimatycznie przyjazny rozwój gospodarki amerykańskiej, czy to w zakresie energetyki OZE czy dekarbonizacji gospodarki” - twierdzi Andrzej Motwiłł, pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. OZE i H2. Poniżej pełna opinia w tej sprawie.

Obecnie bez mała „cały świat” świat głowi się jakim naprawdę prezydentem USA będzie Donald Trump. Czy brutalne słowa i obietnice rozprawiania się ze wszystkimi, którzy nie byli za nim przez ostatnie osiem lat to była retoryka wyborcza czy realna groźba? Obawiam się, że nie była to tylko retoryka, bo jak dla mnie Donald Trump marzy o rządach dyktatorskich i mam wrażenie, że w tym zakresie dla niego wzorem jest Władymir Putin. Dzisiejszy „car” Rosji zbudował swoje imperialne rządy tworząc mafijne struktury oparte na oligarchach, którzy za prawo do zgarniania od Rosjan miliardów wspierają bezgranicznie „cara”. Oczywiście drugą nogą są struktury KGB. Zwróćmy uwagę, że przy D. Trumpie już widzimy pierwszego z wielkich amerykańskich oligarchów, tj. Elona Muska, którego oddanie prezydentowi elektowi  nie wynika z „miłości” ale z twardej biznesowej kalkulacji bo kluczowe biznesy E. Muska zależą od rządu amerykańskiego. 

Andrzej Montwiłł
Andrzej Montwiłł, pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. OZE i H2

Trump będzie kontynuował politykę rozwoju tych sektorów gospodarki, które ciągną ją do przodu od początku XXI w

Jak dla mnie podstawą rozwoju Stanów Zjednoczonych Ameryki w XXI w. są sektory: zbrojeniowy, wysokich technologii, IT i oil&gas. W każdym z tych sektorów prym wiodą drapieżni miliarderzy nakierowani tylko na zysk a nie jakieś tam „dyrdymały” typu społeczna odpowiedzialność biznesu. I jak mi się wydaje również  dzięki nim i ich firmom budżet wyborczy D. Trumpa miał się dobrze bo od początku prezydent elekt obiecywał im, że zadba o to aby ich biznesy miały się jeszcze lepiej jak zostanie prezydentem. Zwracam uwagę, że w sektorach, które wymieniłem powyżej, nie ma czegoś takiego jak rewolucja energetyczna oparta na odnawialnych źródeł energii i niskoemisyjności gospodarki. Dlaczego? Bo obecnie USA są eksporterem ropy naftowej, gazu ziemnego i węgla. Więc to jest jedno z wielkich źródeł bogacenia się amerykańskiego biznesu, który w D. Trumpie widzi szanse na jeszcze większy eksport i jeszcze większe zyski. Stąd jasnym dla mnie jest, że D. Trump będzie kontynuował politykę rozwoju tych sektorów gospodarki, które ciągną ją do przodu od początku XXI w. A to oznaczać będzie, że po objęciu urzędu 47. Prezydenta USA D. Trump wycofa szereg rozwiązań poprzednika mających na celu klimatycznie przyjazny rozwój gospodarki amerykańskiej, czy to w zakresie energetyki OZE czy dekarbonizacji gospodarki.

Ameryka będzie dążyła do uzależnienia Europy od swojego gazu

Trump jest drapieżnym amerykańskim biznesmenem i jak sądzę nie widzi biznesu dla siebie i amerykańskich miliarderów w rozwijaniu energetyki opartej o OZE, bo przecież to nie amerykańskie firmy rozwijały w ostatnich latach projekty farm wiatrowych czy fotowoltaicznych w USA tylko firmy europejskie czy kanadyjskie. A to nie do przyjęcia dla takiego transakcyjnego człowieka jak D. Trump. Dlatego też jestem przekonany, że polityka gospodarcza USA w ciągu najbliższych czterech lat będzie nakierowana na dalsze umacnianie amerykańskich gigantów technologicznych w świecie, rozwój sektora górnictwa (węgiel, ropa naftowa i gaz naturalny) i wzmacnianie ich pozycji na rynkach eksportowych. A niestety ale w obu tych sektorach Europa „jest w potrzebie”. Bo przecież już raz gaz z USA uratował nas, kiedy po wstrzymaniu importu gazu z Rosji, po jej agresji na Ukrainę, tankowce LNG ze Stanów Zjednoczonych Ameryki, zamiast do Azji, gremialnie zmieniały trasy i przypływały do Europy bo brak podaży wywindował ceny gazu na naszym kontynencie do najwyższych na świecie. Amerykański biznes to pamięta i jestem absolutnie przekonany, że będzie dążył do uzależnienia nas od swojego gazu na długie lata. A będzie miał wsparcie prezydenta D. Trumpa. Tak jak będą miały to wsparcie technologiczne giganty monopolizujące europejski rynek usług  IT wg własnych reguł. Ciekawie będzie jeśli kolejny amerykański gigant za praktyki monopolistyczne otrzyma miliardową karę od Komisji Europejskiej. Jestem przekonany, że w obronie amerykańskiego właściciela takiej firmy (miliardera z Doliny Krzemowej oczywiście) stanie Prezydent USA grożąc cłami karnymi Europie.

Chude lata dla amerykańskich projektów OZE. Szansa dla Europy

Mając na względzie powyższe uważam, że europejskie firmy, które zaangażowały się w amerykańskie projekty energetyczne oparte na OZE muszą założyć bardzo chude lata jeśli chodzi o biznesy w USA, łącznie z dużymi stratami finansowymi. Może to też i nauczka, że lepiej trochę spokojniej ale długofalowo angażować swoje zasoby w rozwój projektów energetycznych w Europie, budując silny sektor OZE i to z przełożeniem również biznesowym. W obecnej sytuacji geopolitycznej i zależności surowcowej Europy (Rosji nie traktuję jak Europy bo przecież w znakomitej części leży w Azji nie tylko geograficznie ale i mentalnie) dobrze by było aby europejski biznes skoncentrował się na rozwoju tutaj. W Europie opóźnionych jest przecież wiele projektów sektora OZE a to oznacza, że dalej skazani jesteśmy na import surowców węglowodorowych z poza Europy. Niech takie firmy jak RWE, Orsted, Simens Energy czy Equinor inwestują w OZE w Europie i zamawiają od dostawców europejskich, wpierając budowę europejskich łańcuchów dostaw w energetyce OZE a nie chińskich dostawców (a tak się niestety dzieje). A do tego UE właściwą polityką celną i nakładami na B+R niech wspiera ten proces nie wypychając produkcji ze Starego Kontynentu. Ja wiem, że w odczuciu wielu energetyka OZE nie jest tania ale docelowo może być najważniejszym i najmocniejszym sektorem europejskiej gospodarki. I przerażają mnie dzisiaj politycy w naszym kraju i w kilku innych unijnych, podważając Green Deal, bo mogą skazać Europę na amerykański gaz, chińskie elektryczne samochody i IT z obu tych państw. Czyli Europę słabą i bez kart przetargowych z amerykańskim Prezydentem i chińskim przywódcą Komunistycznej Partii Chin.

Andrzej Motwiłł

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Notify of
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Popularne artykuły

farma fotowoltaiczna golczewo
Ruszyła największa farma PV na Pomorzu Zachodnim
nemera szczecin praca
Nemera Szczecin rozbudowuje zakład i szuka ludzi do pracy
wody termalne police
Są pieniądze, “zatem wiercimy”! W Policach szukają wód termalnych.
Darłowo port serwisowy morska energetyka wiatrowa
Darłowo ważnym punktem na mapie offshore?
nowy park narodowy
Czy powstanie Park Narodowy Dolina Dolnej Odry? Ministerstwo zdecydowało
praca panattoni szczecin
Magazyn Panattoni. Mega ekologiczny i z finansowaniem

ostatnio dodane

Donald Trump zagrożeniem dla rozwoju OZE?
Co z energią odnawialną po wygranej Donalda Trumpa? Zobacz opinię
To kwestia bezpieczeństwa. Czujki dymu dla mieszkańców 
Tauron oddał do eksploatacji farmę wiatrową Mierzyn
Nemera Szczecin rozbudowuje zakład i szuka ludzi do pracy
Czy powstanie Park Narodowy Dolina Dolnej Odry? Ministerstwo zdecydowało
1 2 3 13

kontakt

Dolina OZE

telefon: 732722915

mail: kontakt@dolinaoze.pl